Historia Bellingham rozpoczyna się w 1693 r. Wówczas, w posiadłości Bellinchamp („ładne pola”) zasadzono pierwsze 1000 winorośli. Następnie dom przechodził z rodziny na rodzinę aż do 1943 r., kiedy Bernard i Fredagh Podlashuk kupili dworek, rozpoczęli renowację posiadłości, ogrodów i winnic, co zapoczątkowało renesans Bellingham.
Nowi właściciele udali się do Francji i Niemiec, aby przeprowadzić badania nad winem. Po powrocie wypuścili pierwsze wino różowe Cape, następnie Premier Grand Cru, a później pierwszy singiel odmiany shiraz. I tak się zaczęło. Dziś marka Bellingham skupia się na produkcji współczesnych win z dużym wyczuciem miejsca i stylu. W Bellingham wierzy się, że najlepsze wina powstają z najlepszych winogron, dlatego nad ich jakością czuwa się i pielęgnuje na każdym etapie – od winorośli aż po butelkę. Aby zachować naturalne cechy owoców poszczególnych odmian winogron, uprawom w Bellingham poświęca się dużo czasu. Bellingham przywiązuje też dużą wagę do wrażenia w ustach. Stosując metodę minimalnej interwencji i maksymalnej dbałości o szczegóły, Bellingham jest w stanie wyprodukować charakterystyczne, złożone wina. To wszystko powoduje, że wina Bellingham są cenione za jakość i smak.
Duży udział w spektakularnym sukcesie tego miejsca ma główny winiarz, Richard Duckitt, który z winogronami miał do czynienia od dziecka. Dorastał bowiem w winnicach swojego rodzinnego gospodarstwa, a po studiach podjął pracę w piwnicach Kalifornii, w Bordeaux. W 2008 r. dołączył do rodziny Bellingham.
Bellingham jest dumnym członkiem Old Vine Project, organizacji propagującej ochronę terenów Old Vineyard w całej Afryce Południowej. Założony w 2016 r. projekt Old Vine rozrastał się w siłę wraz z Bellingham – pionierem w utrzymywaniu znaczenia starych winorośli i otrzymywanych z nich win.